Wszystko ma swój czas...
      Hej wszystkim, dzisiaj przychodzę do was z trochę spóźnionym postem, ale wiem że taki powinnam dodać ;) Obiecuję poprawę, aby pisać regularnie ;). Jeśli macie jakieś pomysły, lub prośby o czym powinnam napisać dajcie znać!!
      Po tytule można się domyślić o co chodzi. Tak, 
o wakację, a w zasadzię to o ich koniec. Wakacje są zawsze najlepszym czasem w roku jednak wszystko się kiedyś kończy i trzeba wrócić do szarej rzeczywistości. Ja osobiście miałam bardzo ciekawe i piękne wakacje. Trochę w Polskich górach (poprzedni post trochę o tym opowiada), ale również w mojej ukochanej Holandii. Pogoda jak to pogoda była zmienna. Czasami padało, czasami był upał, ale to chyba naj mniej ważna rzecz. Moje wakacje były niesamowite tylko dla tego, 
że spędziłam je z ludźmi których kocham, którzy kolorują mój świat i zmieniają go na lepsze. Mam z nimi dużo wspaniałych wspomnień, które również uwieczniłam na zdjęciach. 
      Nadszedł koniec. Wraz z czwartym września udałam się do nowej szkoły, poznałam nowych świetnych ludzi 
i tak już minął jeden tydzień nauki. To dopiero początek do nowego rozdziału w moim życiu i jeżeli mam być szczera to bardzo, ale to bardzo się nim denerwuję. Może nie bedzie aż tak źle kto to wie :) Wszystkim jedank życzę powodzenia w nowych szkołach/ pracach. 
      A wy jak spędzliście swoje wakację i jak minał wam pierwszy tydzień szkoły? Dajcie znać w komentarzach! XOXO Przepraszam również za to, że ostatnio opuściłam się w dodawaniu postów na bloga. Na prawdę postaram się poprawić oraz dodawać bardziej ciekawe i tematyczne posty! <3