Childerents Day! 
      Cześć wszystkim! Tak, Tak wiem... Opuściłam się. Ostatni post dodany był w maju, a mamy sierpień. Na prawdę bardzo, ale to bardzo przepraszam. Nie miałam 
w ogóle czasu, siły, ani motywacji do pisania jakich kolwiek postów. Jednak wracam z pozytywną dawką energii i głową pełną nowych pomyslów :)
      Przechodząc do idei tego posta. Pierwszego czerwca jak wszyscy wiemy obchodzimy DZIEŃ DZIECKA. Z tej okazji ICC zorganizowało akcję dla dzieci w całej polsce. Polegała ona na tym, że jeżeli stosunkowo wcześnie się wszystko załatwiło możnabyło przejechać się pociągami po całej polsce. Wraz z moją przyjaciółką Zosią wybralyśmy się do Warszawy. Co może być lepszego od całego dnia w stolicy z przyjaciółką? Kilka dni przed wyjazdem zrobiłyśmy sobię listę miejsc, które chciałybyśmy zobaczyć. 
      Z samego rana udałyśmy się na dworzec i już po szóstej rano miałyśmy pociąg. Podróż minęła dość szybko, ponieważ spałam hahahah. W Warszawie byłyśmy około godziny dziewiątej, więc zdecydowałyśmy się pójść zjeść coś dobrego, bo to bez sensu zwiedzać z pustym brzuchem haha. Pierwszym punktem na naszej liście był słynny Pałac Kultury i Nauki. Wykupiłyśmy bilety i windą wjechałyśmy na samą górę budynku. Było tam widać na prawdę całą piekną panoramę Warszawy. Oczywiście nie obyło się bez małej sesji. Kolejnym miejscem była starówka. Od centrum Warszawy, spacerkiem do starego miata szłyśmy około 30 minut odwiedzając po drodzę Grób Nieznanego Żołnierza oraz Pałac Prezydencki. Po dotarciu na stare miasto usiadłyśmy sobie tuż przy Kolumnie Zygmunta. Otaczały nas piękne widoki na Stadion Narodowy oraz małe miejskie uliczki.
Kolejny punkt- Łazienki, bo ja to by wyglądało? Być w Warszawie i nie być w Łazienkach. Z uwagi na to, że miałyśmy tylko jeden dzień, na przemieszczanie się po mieście wybrałyśmy autobusy. Kilka minut i byłyśmy pod samym wejściem do Łazienek. Piękne ogrody i zabydki oczywiście zostały uwiecznione na zdjęciach. Zrobiłyśmy sobie spacer po malowniczej okolicy. Na prawdę jest tam przecudnie. Mnóstwo zieleni dookoła. Ptaki, wiewiórki, a nawet pawie. Łazienki wyglądają jak wyrwane z rzeczywistości, jak by się było w innym zaczarowanym ogrodzie.  Znów autobusem udałyśmy się na ulicę Nowy Świat, gdzie znajduje się słynna palma, która pomimo tego, że nie jest prawdziwa robi wrażenie na turystach.  Przeszlyśmy przez dość słynna ulicę Warszawy. W ciąż miałyśmy trochę czasu więc nie mogło obejść się bez wizyty w wielkiej galerii handlowej- Złote Tarasy. Tam spędziłyśmy już resztę naszego czasu.
     Uważam, że ten dzień był niesamowity. Chociaż miałyśmy nie zbyt dużo czasu na zwiedzenie całej Waszawy, to i tak udało nam się odwiedzić wiele ciekawych miejsc. Miałyśmy również świetną zabawę. Ten wyjazd na pewno zostanie na długo w naszych głowach, Jeżeli ktoś nie był to na prawdę serdecznie polecam udać się do Warszawy. 
     Wpadajcię również na bloga mojej przyjaciółki Zosi: http://zohanbloguje.blogspot.com/