Pielęgnacja

Cześć wszystkim, dzisiaj przychodzę do was z takim typowo babskim tematem jakim jest pielęgnacja skóry, domowe spa. Jak każda dziewczyna uwielbiam dbać 
o swój wygląd, no bo kto nie lubi kiedy nasza skóra jest gładziutka i bez zaczerwienień. Jednak samo nic się nie zrobi i musimy działać.

Przygotowałam post, żeby pokazać wam mój sposób na domowe spa i jak ja dbam o siebie. Mam nadzieję, że uda wam się zaczerpnąć trochę inspiracji. Tydzień jest długi, codziennie mamy wiele rzeczy do zrobienia i nie pamiętamy o codziennej pielęgnacji, a jest ona ważna, ponieważ jeżeli chcemy uzyskać jakiś efekt musimy być systematyczne. Kiedy jednak przychodzi weekend 
i mamy wolne dla siebie to zróbmy też weekend dla naszej skóry.
Zacznijmy od tematu dbania o skórę. 
Każda z nas ma inny typ skóry: wrażliwą, tłustą, suchą, 
z różnymi skłonnościami. Pierwszym krokiem jest zmycie makijażu. Jeżeli wiemy, że po powrocie z pracy/ szkoły nigdzie nie wychodzimy, lub ewentualnie w miejsca, 
w których nie musimy wyglądać szykownie warto jest oczyścić naszą skórę. Podczas całego dnia zdążyła ona się już zapchać masą bakterii. Osobiście uważam, że najlepszym preparatem do usuwania makijażu jest Woda Różana z firmy Bielenda. Świetnie radzi sobie 
z oczyszczeniem naszej skóry, a w dodatku nie podrażnia jej. Jest łatwo dostępna i nie droga. 
Następnym krokiem będzie oczyszczenie skóry. Do tego używam kremowego serum z firmy BingoSpa, którego konsystencja nadaje naszej skórze łagodności i blasku. Jest wydajna i łatwo dostępny. 
Zazwyczaj staram się również używać peelingu, żeby "zdjąć" z siebie stary naskórek. Musimy jednak pamiętać, że trzeba go używać z umiarem ponieważ używany 
w nadmiarze może nam zaszkodzić. Ja kupuje najzwyklejszy żel z peelingiem z biedronki. Mogłoby się wydawać, że jest to nie dobry produkt, ale po mimo tego, że jest on z niższej półki to sprawdza się super. Oczyszcza dogłębnie, nie podrażnia, a w dodatku po jego użyciu mamy uczucie świeżości.
Do przywrócenia odpowiedniego sebum skóry używam serum z firmy IsanaYoung. Jego lekka konsystencja  
i świeży zapach łagodzą zaczerwienienia i pomagają 
w odbudowie. 
Kiedy  serum wchłonie się wystarczająco na miejsca, 
w których występują niedoskonałości nakładam żel punktowy również z firmy IsanaYoung. Najlepiej jest stosować go na noc, ponieważ mocno wysusza.
Skóra to nie tylko twarz, ale również całe nasze ciało. Gładka skóra wymaga pielęgnacji. Raz na jakiś czas warto zrobić peeling na ciało. Ja używam cukrowego peelingu 
z firmy Perfecta o pięknym pomarańczowym zapachu. Jego drobinki świetnie wygładzają skórę. Na koniec nakładam balsam o przyjemnym zapachu. Farmona Tutti Frutti to naprawdę godny polecenia balsam, który świetnie nawilża, a w dodatku pozostawia piękny zapach. 
Oprócz tych wszystkich kosmetyków i preparatów codziennie rano połykam jedną tabletkę drożdży, która 
w okresie dojrzewania pomaga nam w walce z trądzikiem. Takie tabletki możemy dostać w każdej aptece. Kolejnym "domowym" sposobem na pomoc skórze jest picie herbaty zwanej czystkiem. Taki wywar powinno się pić codziennie rano. Szklanka wystarcza. Może smak nie jest zachwycający. ale do herbaty możemy dodać łyżeczkę miodu dla osłody. Rzeczą, którą musimy zapamiętać jest to, że we wszystkim tym co robimy musimy być sumienne i systematyczne, bo bez tego nie osiągniemy nic.
Domowe Spa
Skoro weekend i trochę wolnego czasu to idealna okazja na długi wieczór pielęgnacyjny. Każdy z nas potrzebuje odprężenia. Czasami wystarczy kilka kroków i gotowe. 
Ważnym elementem jest nastrój. Gorąca woda z pianą oraz świeczki. Fajnie jest sobie po prostu poleżeć i się zrelaksować. Na twarz warto nałożyć maseczkę, która raz na jakiś czas nie zaszkodzi, a wręcz pomoże naszej skórze. Ulubiona muzyka, albo film lub serial mogą być wisienką na torcie dla naszej chwili relaksu, Do tego herbatka i gotowe!
Mam nadzieję, że wpis wam się spodobał. Jeżeli macie do polecenia jakieś kosmetyki, to piszcie w komentarzach chętnie przetestuje! A jak wy spędzacie swoje domowe spa?